„Po Bogu, po Jezusie Chrystusie i Matce Najświętszej, po całym ładzie Bożym, nasza miłość należy się przede wszystkim naszej Ojczyźnie, mowie, dziejom i kulturze, z której wyrastamy na polskiej ziemi.” kard. Stefan Wyszyński (Homilia podczas uroczystości św. Stanisława BM, 12.05.1974). Ta jedna z licznych wypowiedzi bł. Prymasa, oddaje miłość i poświęcenie, którymi kierował się służąc Ojczyźnie. Nie przypadkowo obok św. Jana Pawła II, czy J. Piłsudskiego, uważa się go za największych Polaków XX w. Był w czasach komuny prawdziwie Ojcem Narodu. Dnia 24 IX 2022 r. o świcie wyruszyliśmy z Zalesia na piękny szlak Sanktuariów Warmii i Mazur. Pierwszy postój to sanktuarium Maryjne w św. Lipce. Pięknym barokowym kościołem, pw. Nawiedzenia NMP opiekują się dziś ojcowie Jezuici. Pani przewodnik Teresa wprowadziła pielgrzymów w ciekawą historię miejsca, a w między czasie wysłuchaliśmy koncertu organowego. Kolejnym ważnym miejscem był Stoczek Warmiński – miejsce internowania bł. Kardynała w latach 1953-54, Sanktuarium NMP Matki Bożej Pokoju. Przywitał nas kustosz ks. Wojciech Sokołowski MIC (marianin). W Izbie Pamięci Prymasa znajduje się jego cela więzienna. Niezwykłe wrażenie robią liczne pamiątki epoki prześladowania Kościoła w czasach PRL. W muzeum zachował się fragment wypowiedzi przed uwięzieniem: „Kocham Ojczyznę więcej od własnego serca i wszystko, co czynię dla Kościoła czynię dla Niej – Gdy będę w więzieniu, a powiedzą wam, że Prymas zdradził sprawę bożą – nie wierzcie. Nigdy nie zdradziłem i nie zdradzę sprawy Kościoła”. Ostatni punkt podróży to jedyne potwierdzone przez Stolicę Apostolską miejsce objawień Matki Bożej w Polsce – Gietrzwałd – sanktuarium Bazylika Narodzenia NMP, którego kustoszami są ojcowie Kanonicy Regularni Laterańscy. Zakonnicy umożliwili nam odprawienie Mszy św. w kameralnym gronie, a następnie jeden z nich opowiedział historię wydarzeń z roku 1877, gdzie dziewczynkom Justynie Szafryńskiej i Barbarze Samulowskiej Matka Boża m.in. zapowiedziała, że Polska będzie wolna. Deo gratias!
«Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?». (J 11, 25-26) Pan Jezus tę obietnicę, a zarazem pytanie, skierował do św. Marty w Betanii tuż przed wskrzeszeniem Łazarza. Przez potężny znak Pan Jezus ukazuje, że jest Bogiem i ma władzę nad życiem. Tę prawdę pełną nadziei wyraża każdy krzyż postawiony na chrześcijańskim grobie, który w pewnym sensie ogłasza światu, że jest życie wieczne, które darował nam Pan Jezus oddając za nas życie na krzyżu. Szczególne światło tej prawdy przynosi również Matka Chrystusa Maryja, która z ciałem i duszą została wzięta do nieba. Wg ojców pustyni, tak jak każdy grzech przynosi śmierć dla duszy i ciała, tak samo życie w świętości otwiera drogę do nieba. Dnia 6 VIII 2022 r. w święto Przemienienia Pańskiego, misjonarz z Ukrainy, o. Adam Kruczyński, SVD poświęcił kapliczkę Matki Bożej na cmentarzu parafialnym. Maryjo, Matko Jezusa i Matko nasza rozświetlaj na zawsze niełatwe ścieżki naszego życia. „Matko która nas znasz z dziećmi Twymi bądź; na drogach nam nadzieją świeć, z Synem Twym z nami idź”!
Podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie w 2016 r. Papież Franciszek skierował do młodych katolików nietypowy apel: „zejdźcie z kanapy”, podkreślając, że wiara nie jest bierną obserwacją świata, ale jest to osobista wędrówka do Boga, na której często niezbędne jest porzucenie przyjemności i wygód tego świata. Tę myśl Papież rozwinął w 2019 r. w adhortacji do młodzieży Christus Vivit pisząc: „Młodzi, nie rezygnujcie z tego, co najlepsze w waszej młodości, nie patrzcie na życie z balkonu. Nie mylcie szczęścia z kanapą i nie spędzajcie całego życia przed ekranem” (CV 143). Nie dziwią te słowa, gdyż Pan Jezus w ewangelii św. Mateusza powiedział, że Niebo „zdobywają ludzie gwałtowni” (Mt 11, 12), czyli w domyśle ci, którzy nie są bierni i podejmują trud by osiągnąć zbawienie. Piękną formą duchowego zmagania jest pielgrzymowanie, które w Polsce jest bardzo popularne, a jego początki sięgają XI w.. Pierwsze ślady pielgrzymek do sanktuarium Maryjnego sięgają XII w. i prowadzą na Śląsk, gdzie niedaleko Środy Śląskiej miał istnieć pątniczy kościół Najświętszej Maryi Panny należący do benedyktynów. Od XIV w., rozpoczęły się pielgrzymki do świątyni na szczycie częstochowskiego wzgórza. Co roku na ziemi białostockiej pod koniec czerwca setki pielgrzymów kieruje swe kroki do Sanktuarium Matki Bożej w Różanymstoku, przemierzając pieszo nawet 80 km. 26 VI 2022 r. grupa wiernych parafii NMP Pocieszenia wyruszyła o godz. 11:00 z Zalesia, by po godz. 16:00 dotrzeć do celu pielgrzymki. Pątniczą wędrówkę (ok. 18 km) przeplatała modlitwa różańcowa i typowe pielgrzymkowe pieśni. Przywitał nas proboszcz o. Wojciech Witkowski SDB, kropiąc wodą święconą na progach świątyni. Zbolałe nogi i intencje niesione w sercu były darem złożonym przed jasnym obliczem naszej Matki Maryi.
En Kerem (arab. Ain Karim), dosłownie z hebrajskiego oznacza źródło winnicy – dziś osiedle mieszkaniowe w Jerozolimie w Izraelu. Zgodnie z wiekową tradycją w tej położonej w Górach Judzkich miejscowości Maryja przybyła by usługiwać swej krewnej Elżbiecie (Łk, 39-56). W czasie II wojny światowej, w latach 1942-1947 w miasteczku istniała polska szkoła dla młodzieży przybyłej do Palestyny wraz z armią gen. Andersa. Na ścianach sanktuarium Nawiedzenia św. Elżbiety umieszono tam w licznych językach świata (w tym w j. polskim) najpiękniejszy hymn wczesnochrześcijański – Magnificat Maryii: «Uwielbiaj, duszo moja, sławę Pana mego. Chwal Boga Stworzyciela, tak bardzo dobrego». Z tymi słowami Matka Boża w wizerunku Fatimskim na przełomie listopada i grudnia 2021 r. nawiedzała rodziny naszej parafii. Ostatnie takie wydarzenie miało miejsce pod koniec lat 90-tych kiedy odbyła się peregrynacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. „O Maryjo, witam Cię, o Maryjo, kocham Cię, o Maryjo, pobłogosław wszystkie dzieci swe.” Te słowa popularnej pieśni na długo pozostaną w sercach parafian. Jeden z mężczyzn w wędrującej wraz z figurą kronice zapisał wymowne słowa: „Matko Boża bądź przy mnie w ostatniej godzinie życia”. Niedługo potem zmarł. Maryjo Niepokalana Matko nasza – ucz nas służby drugiemu, oddania, miłości i pokory i prowadź nas do swojego Syna Jezusa!
W dniach 1-2 X 2021 r. przeżyliśmy kolejną piękną drogę duchową na pielgrzymce autokarowej śladami miejsc ważnych dla naszej Ojczyzny. W piątkowe południe dotarliśmy na Stare Miasto w Warszawie, gdzie w modlitwie pochyliliśmy się przy grobie wielkiego Polaka, bł. ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia. Zakonnik ze Zgromadzenia Braci Serca Jezusowego opowiedział niezwykłe dzieje katedry podczas okupacji, jak w zburzonej świątyni zachował się nietknięty cudowny krucyfiks, czy też jak dzieci w wieku przedszkolnym pomagały odbudować Warszawę segregując wg koloru cegły. Na pielgrzymkowym szklaku po południu zatrzymaliśmy się przy Licheńskiej Bazylice k/Konina – miejscu cudownego spotkania Królowej Polski z powstańcem Tomaszem Kłossowskim. Późne godziny nocne rozbrzmiewały procesyjną modlitwą różańcową z lampionami. Kolejny dzień to równie piękne modlitewne spotkania w toruńskim sanktuarium Matki Bożej Gwiazdy Nowej Ewangelizacji. W pamięci pozostaną procesja z relikwiami świętych i błogosławionych, modlitwa różańcowa poprowadzona przez o. Tadeusza Rydzyka, CSsR, a później rozmowy w siedzibie rozgłośni Radia Maryja z o. Grzegorzem, CSsR o przyszłości naszej Ojczyzny. Bogu niech będą dzięki!
Wieś Pawłowicze, swą nazwę bierze od podskarbiego Wielkiego Księstwa Litewskiego i zarazem starosty grodzieńskiego – Pawła Wołłowicza herbu Bogoria (zm. 1630). Był on bratem Eustachego Wołłowicza, biskupa wileńskiego w latach 1616-1630 oraz Hieronima Wołłowicza (zm. 1643). Zbudował on do dziś istniejący pałac (1610), który jest materialnym śladem żyjących tu wielu rodów. Pałac został zniszczony w 1944 roku i rozpoczęto jego rozbiórkę. Po interwencji prof. Pawła Kułakowskiego (syna ostatnich właścicieli) rozbiórkę wstrzymano, a założenie zostało odbudowane w latach 1959-66 pod nadzorem WKZ. Do niedawna w obiekcie funkcjonowała szkoła podstawowa, którą zamknięto kilka lat temu. Obecni, nieliczni już mieszkańcy Pawłowicz, podjęli piękną inicjatywę wiary wraz z pochodzącym z tej miejscowości ks. Andrzejem Szodą, SChr, by na rozdrożu dróg postawić wysoki krzyż. Poświęcono go 22 VIII 2021 r. Dla wielu osób naszej parafii na przecięciu tych dróg toczyło i toczy się całe życie. Drogi te prowadzą do codziennych obowiązków, ale też i do Boga w stronę parafialnej świątyni i na mogiły bliskich. Niech Bóg będzie uwielbiony! Od powietrza, głodu, ognia i wojny zachowaj nas Panie!
„Jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień”. (2 P 3, 8) To słowa św. Piotra, które przypominały pierwszym chrześcijanom, ale i tak samo przemawiają do nas, że czas dany nam od Boga przemija bardzo szybko. Tak samo jak dla wielu przeminęło 40 lat kiedy matka Boża w Różanymstoku 28 czerwca 1981 r. otrzymała korony papieskie. Wielu wiernych parafii Matki Bożej Pocieszenia w Zalesiu uczestniczyło wówczas w tej pięknej uroczystości. Matka Boża w nadzwyczajny sposób wybrała to miejsce, które dziś stanowią przygraniczne tereny białostocczyzny. Różanystok – czytamy na stronie internetowej ojców salezjanów – „to jedno z najstarszych miejsc kultu maryjnego w Archidiecezji Białostockiej. (…) W 1652 roku, Szczęsny i Eufrozyna Tyszkiewiczowie przywieźli do swojej posiadłości w Krzywym Stoku, namalowany w Grodnie obraz Matki Bożej. Szczególne znaczenie miało wydarzenie z 21 listopada 1658 roku, kiedy to wierni zgromadzeni przed wizerunkiem Matki Bożej byli świadkami samoistnego zapalenia lampy znajdującej się przed obrazem. Według opisu dominikanina ojca Gabriela Jurkowskiego to zdarzenie powtórzyło się jeszcze 29 listopada i 3 grudnia 1658 roku. Ponadto przy przenosinach obrazu z sypialni Tyszkiewiczów do innego pokoju miało miejsce inne niezwykłe zdarzenie. Od obrazu rozeszła się woń świeżych kwiatów, a suche wianki, które go zdobiły nabrały świeżości. Od tego czasu przed obrazem Matki Bożej gromadziło się coraz więcej ludzi, którzy zaświadczali o wielu łaskach wyproszonych przez Jej wstawiennictwo…” Tyle ile minionych wieków, tylu wiernych wciąż daje osobiste świadectwo opieki i cudownej pomocy Matki Bożej. Ojciec Święty Jan Paweł II w liście z okazji koronacji obrazu napisał: „Jakże nie myśleć ze wzruszeniem o tym, że historia tego Sanktuarium odbija poniekąd historię całej naszej Ojczyzny, jej los, jej klęski, upadki, jej zmagania, zwycięstwo i chwałę. Było to i jest miejsce, w którym Matka Boża chciała w szczególny sposób zaznaczyć swoją obecność i miłość…” Te piękne uczucia towarzyszą także wiernym parafii Matki Bożej Pocieszenia w Zalesiu. Wyrazem tej miłości do Matki Maryi był trud podjęty przez około 50 osób, które wyruszyły 27.06.2021 r. po Mszy świętej ok. godz. 12:00 z Zalesia w stronę Różanostockiego Sanktuarium. Po pięciu godzinach, zmęczeni, uklękliśmy na schodach Bazyliki by ukłonić się Pięknej Pani. Za chwilę o godz. 17:00 rozpoczęła się uroczysta Msza św. pod przewodnictwem Nuncjusza Apostolskiego Abpa Salvatore Pennacchio. Matka Maryja otrzymała piękną szatę wykonaną w pracowni jubilerskiej Mariusza i Kamila Drapikowskich z Gdańska. Jaspisowe róże, złote różane koronki zdobiące szatę, wyrażają miłość do Królowej Nieba. Złożyły się na nią przetopione obrączki i cenna biżuteria wiernych z całej Archidiecezji. To znak poświęcenia i miłości do Matki. Pojmie to tylko ten kto choć raz ukląkł przy jej wizerunku.
«Nie mów: zgrzeszyłem i cóż mi się stało? Albowiem Pan jest cierpliwy. Nie bądź tak pewny darowania ci win, byś miał dodawać grzech do grzechu» (Syr 5, 4-5). „Nie wystarczy być dobrym!” – w dn. 2-9 maja 2021 r. donośnym głosem wołał o. Misjonarz – „bo przecież Chrystusowe «Biada!», skierowane do potępionych na sądzie ostatecznym, nie było przestrogą za złe uczynki, ale za grzechy zaniedbania: «Byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić… » (Mt 25, 42). „Czy kiedykolwiek spowiadałeś się z grzechów zaniedbania?!” – pytał Misjonarz. „Samo bycie dobrym jeszcze nie daje życia wiecznego. Naszym celem nie jest tylko być dobrym, ale być zbawionym! Naszym celem jest życie wieczne z Jezusem. Pan Jezus powiedział: «Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą»” (Mt 7, 13). Misje Święte – dawna praktyka religijna Kościoła – to nieco rozbudowane, tygodniowe rekolekcje, które przeprowadza się w parafiach – zwyczajowo co 10 lat. Celem jest umocnienie i odnowienie życia wiary. Zwykle przybyli księża misjonarze głoszą wiernym nauki o zasadniczych prawdach wiary, sakramentach świętych i moralności. W parafii są odprawiane nabożeństwa, a na zakończenie misji wierni przystępują do spowiedzi i Komunii św., odbywa się uroczyste poświęcenie Krzyża Misyjnego, który ustawia się przed kościołem. Korzystając z tego czasu, każdy wierny ma okazję otworzyć swoje serce na Boga. Bogactwo modlitewne tygodnia misyjnego daje sposobność każdemu odnaleźć czas na skupienie i refleksję nad swoją wiarą. Celebruje się Msze św. z kazaniem misyjnym. Misjonarze głoszą nauki stanowe. W tym czasie chorym udziela się sakramentu namaszczenia. Każdego dnia podczas apelu misyjnego odbywają się spotkania z modlitwą Maryjną. Ostatnie misje w naszej parafii wedle relacji wiernych prowadzili ojcowie Sercanie (SCJ) w październiku 1983 r. Tym razem na zaproszenie odpowiedzieli oo. Franciszkanie z Niepokalanowa, których reprezentował o. dr hab. Ignacy Kosmana, OFMConv., wykładowca akademicki UKSW w Warszawie. Na zakończenie 9 maja 2021 r. uroczyście poświęcił krzyż misyjny, a każda rodzina uczestnicząca w Misjach Świętych otrzymała pamiątkowy krzyżyk. Panu Bogu niech będą dzięki!
W roku 2010 papież Benedykt XVI powiedział: „Łudziłby się ten, kto by uważał, że prorocka misja Fatimy już się zakończyła”. Przed laty, nie długo przed swoją śmiercią, w tym samym duchu wypowiedział się Kard. Stefan Wyszyński cytując słowa kard. Hlonda: „Zwycięstwo, gdy przyjdzie, przyjdzie przez Maryję”. Znakiem obecnego czasu epidemii jest przeżywane w wielu parafiach całej Polski 33-dniowe przygotowanie do zawierzenia się Matce Bożej wg. traktatu św. Ludwika Grignon de Montfort. Duchowość całkowitego oddania się Matce Bożej to sprawdzona i pewna droga odnowienia wiary przez Maryję. Droga ta otrzymała pełne błogosławieństwo Kościoła. Praktykę tą polecali i osobiście praktykowali wszyscy papieże XX wieku. Najwyżsi Pasterze zalecali tę drogę i udzielali apostolskiego błogosławieństwa tym, którzy na tą drogę wkroczą lub chociażby przeczytają traktat świętego Ludwika. W dniach od 8.11 – 10.12.2020 r. w naszej Parafii przeżywaliśmy rekolekcje w oparciu o indywidualne rozważania i modlitwy w domach. W dniach od 14-19.12.2020 r. parafianie przybywali do świątyni by uroczyście podczas Mszy świętej zawierzyć siebie i swą rodzinę Panu Jezusowi przez Niepokalane Serce Maryi. Ks. Proboszcz zawierzył Matce Bożej całą Parafię dn. 14.12. 2020 r. Zewnętrznym znakiem przeżytego Aktu Oddania Rodziny były wręczone Cudowne Medaliki św. Katarzyny Laboure z Matką Bożą oraz okolicznościowe pamiątki.
Św. Paweł w liście do Galatów wyraża swoje szczególe przywiązanie do znaku krzyża: „Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa (…).” (Ga 6, 14) Krzyż jest znakiem i sztandarem naszej wiary. Jego znaczenie streszcza się w słowach Pana Jezusa wypowiedzianych tuż przed swoją męką: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich.” (J 15, 13). Każdego dnia wpatrując się w dwie przecięte linie krzyża uczymy się miłości od Chrystusa, ale również składamy w nim nasze nadzieje i troski. Krzyż jak latarnia morska jest znakiem otuchy w trudnych doświadczeniach i przeciwnościach. Staraniem społeczności mieszkańców Łowczyk na progu wsi ustawiono nowy, piękny drewniany krzyż. Dnia 16.12.2020 r. po zmroku, o godz. 17:30 w czasie modlitwy poświęcenia wraz z księdzem proboszczem modliliśmy się o błogosławieństwo Boże mieszkańcom, oddalenie niebezpieczeństwa zarazy, a także za dusze zmarłych, którzy odeszli do wieczności.
„Krzyżu święty, nade wszystko,
drzewo przenajszlachetniejsze!
W żadnym lesie takie nie jest,
jedno, na którym sam Bóg jest.”
Pieśń pasyjna, autorstwa Wenancjusza Fortunat, biskupa Poitiers (zm. 601 r.), który ułożył ją dla uczczenia kawałka drzewa Krzyża świętego, podarowanego w 569 r. księżniczce Radegundzie przez cesarza bizantyńskiego Justyna II. Najstarszy zachowany polski tekst pochodzi z lat 1550-1555.
Dn. 3. 10. 2020 r. w sobotę o świcie wyruszyła z naszej Parafii autokarowa pielgrzymka na Jasną Górę. W pielgrzymce wzięło udział 45. uczestników, w tym osoby z sąsiednich Parafii: Kuźnicy, Krynek, Sidry i Siderki, Supraśla, a nawet z Łomży. Po drodze nawiedziliśmy klasztor w Niepokalanowie i piękną, słynącą już cudami kaplicę Wieczystej Adoracji – Gwiazdy Niepokalanej. Po przybyciu do Częstochowy pielgrzymi mieli możliwość przejścia Aleją Najświętszej Maryi Panny prowadzącą pod Wały Jasnogórskie. Tam Aktem zawierzenia modliliśmy się prosząc Królową Polski o błogosławieństwo naszej Parafii, szczególnie na czas wyczekiwanych remontów. Po Mszy świętej w Kaplicy Różańcowej pielgrzymi udali się szlakiem Muzeum Jasnogórskiego, poznając bogatą historię Klasztoru Paulinów. Dzień uwieńczył udział w czuwaniu apelowym w kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Nad ranem następnego dnia wróciliśmy do Zalesia. Bogu niech będą dzięki!